Skutki wycofania substancji czynnych środków ochrony roślin. Które środki i kiedy zostaną wycofane?

20 maja 2020 r. Komisja Europejska przyjęła dwie strategie: „od pola do stołu” oraz „na rzecz bioróżnorodności”. Strategie KE są bardzo ambitne, bo zakładają zmniejszenie o 50% stosowania ś.o.r. oraz nawożenia roślin o 20%.

Wprowadzenie w ciągu 10 lat tych ambitnych założeń będzie wymagało zaangażowania dodatkowych środków finansowych z budżetu WPR 2021–2027. Strategie zakładają wzrost stosowania metod biologicznych, które są ok. 5-krotnie droższe od chemicznych ś.o.r.  Nastąpi również zwiększenie wykorzystania odmian odpornych na agrofagi, które są ok. 3-krotnie droższe od odmian konwencjonalnych. Wzrosną także nakłady pracy, ze względu
na konieczność częstszego wykonywania zabiegów ochronnych, gdyż nowoczesne ś.o.r. działają bardzo krótko.

Aktualnie w Polsce zarejestrowanych przez MRiRW jest ponad 2,5 tys. ś.o.r. Od wielu lat w Polsce i innych krajach UE dominują herbicydy, których jest ponad 1 tysiąc. W 2020 r. MRiRW wycofało zezwolenia dla ponad 10% wszystkich ś.o.r., z czego prawie połowa to fungicydy. W latach 2021–2022 będą wycofywane przez UE kolejne substancje czynne, które w Polsce wchodzą w skład prawie 300 ś.o.r.

 

Do najważniejszych przyczyn wycofywania przez UE substancji czynnych należą: długotrwałe oddziaływanie na środowisko glebowe i wodne (dotyczy głównie herbicydów) oraz brak selektywności dla organizmów pożytecznych, w tym zapylaczy, czyli pszczół i trzmieli (dotyczy to głównie insektycydów). Fungicydy z grupy triazoli, które w Polsce wchodzą w skład ponad 400 fungicydów nalistnych oraz zapraw nasiennych są wycofywane przez UE z powodu oddziaływania na układ hormonalny człowieka i innych ssaków.

UE przewiduje, że w najbliższych latach 8 s.cz. insektycydów jest przewidzianych do zastąpienia (wycofania). Dominującą grupą są pyretroidy, które w Polsce zarejestrowano w ponad 100 insektycydach i część z nich może zostać wycofanych.

 

Do ujemnych skutków wycofywania substancji czynnych środków ochrony roślin należą:

  • problemy ze zwalczaniem wielu agrofagów oraz zapewnieniem ochrony upraw rolniczych i ogrodniczych;
  • wzrost odporności agrofagów wynikający z mniejszej rotacji grup chemicznych oraz substancji czynnych;
  • większe zużycie środków ochrony roślin, gdyż nowsze preparaty działają bardzo krótko;
  • zmniejszenie wielkości oraz jakości uzyskiwanego plonu surowców roślinnych;
  • zwiększenie kosztów produkcji roślinnej, ponieważ środki biologiczne są znacznie droższe;
  • niższe dochody gospodarstw rolniczych i ogrodniczych, gdyż nowe preparaty zwiększają liczbę zabiegów, a patenty substancji czynnych podwyższają koszty;
  • wzrost zagrożeń stosowania środków ochrony roślin niezgodnie z prawem, czyli etykietą;
  • wzrost zagrożeń związanych z nielegalnym importem środków ochrony roślin.

Obniżenie o 50% stosowania chemicznych środków ochrony roślin będzie wymagało dopłat w ramach WPR 20212027 do działań:

  • zakup i używanie preparatów biologicznych;
  • zakup kwalifikowanego materiału siewnego odmian odpornych
    i tolerancyjnych na agrofagi;
  • podnoszenie wiedzy doradców oraz rolników i ogrodników;
  • zwiększenie wymagań dotyczących integrowanej produkcji i ochrony roślin.

Wnioski

Strategia KE „od pola do stołu” bez wsparcia budżetowego w ramach WPR 2021–2027 nie będzie mogła być zrealizowana i stanie się kolejną utopią Unii Europejskiej. Realizacja tej strategii bez wsparcia finansowego spowoduje, że UE będzie uzależniona od importu żywności, co jest sprzeczne z bezpieczeństwem poszczególnych państw. Strategia „od pola do stołu” spowoduje wzrost kosztów produkcji w rolnictwie i ogrodnictwie, co wpłynie na ceny żywności w sytuacji, gdy nie będzie dodatkowego finansowania z budżetu UE. Według aktualnej wiedzy, tylko w niewielkim stopniu chemiczne środki ochrony roślin stosowane w produkcji roślin rolniczych można zastąpić preparatami biologicznymi (np. kukurydza, rzepak, ziemniak). Istnieje pilna potrzeba zwiększenia w Krajowym rejestrze COBORU liczby odmian odpornych i tolerancyjnych na agrofagi, co pozwoli na ograniczenie liczby zabiegów ochrony roślin.

prof. dr hab. Marek Mrówczyński

Dyrektor Instytutu Ochrony Roślin Państwowego Instytutu Badawczego

źródło

2021-06-09T14:43:50+02:0008.07.2021|
Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie oraz akceptujesz postanowienia polityki prywatności Zgoda