29 maja 2020
Podsumowanie sytuacji na rynku sadzeniaka 2020.
Spotkanie członków Komisji Hodowli Roślin i Nasiennictwa Polskiej Federacji Ziemniaka w dniu 29 maja 2020 w miejscowości Waganiec.
Główny temat to podsumowanie sytuacji na rynku sadzeniaków w sezonie 2020.
Bardzo wysoka temperatura powietrza w czerwcu 2019 oraz znaczny deficyt opadów przypadały na okres wiązania bulw i początkowego wzrostu masy ziemniaków (największego zapotrzebowania roślin ziemniaka na wodę) i znacząco ograniczyły ich potencjał plonotwórczy. Wykopki ziemniaków rozpoczęto w sierpniu, a zakończono w drugiej dekadzie października 2019. Jakość bulw ziemniaków ze zbioru 2019 była niska (gorsza niż w roku 2018), z dużym udziałem bulw drobnych i zdeformowanych. Zbiory ziemniaków zostały oszacowane na ok. 6,5 mln t, tj. o ok. 13% mniej od zbiorów ubiegłorocznych. (2018)
Patrząc na ten wynik jesienią 2019, zaraz po zbiorach zapanowała euforia wśród producentów materiału nasiennego – rozmowy o wysokich cenach na ten materiał a tym samym duże zyski po sprzedaży. Niestety wyniki oceny laboratoryjnej okazały się surowe i duży procent (około 15%) plantacji został zdyskwalifikowany. Jeszcze to nie powód do rozpaczy ekonomicznej, ponieważ logiczny wniosek – mniej materiału kwalifikowanego więc można utrzymać wysokie ceny.
Firmy rozprowadzające materiał sadzeniaka kwalifikowanego jesienią 2019 oraz w lutym i na początku marca 2020 otrzymuja jeszcze zadowalające ceny zarówno za odmiany jadalne, frytkowe, chipsowe i skrobiowe.
Wiosna 2020 – trafia bardzo dużo materiału niekwalifikowanego do obrotu. Dotyczy to w bardzo dużej mierze ziemniaka skrobiowego i w mniejszym zakresie ziemniaka jadalnego. W rezultacie dużo producentów zostaje z niesprzedanym materiałem kwalifikowanym. Firmy hodowlane pomimo kontraktów nie odebrały tego materiału od producentów materiału nasiennego, bo nie można go było sprzedać. Rolnicy ponieśli niepowetowane straty – niektórym z nich – pod koniec kwietnia i na początku maja udało się sprzedać materiał kwalifikowany po cenach równych lub trochę poniżej kosztów produkcji, jednak wielu z nich jeszcze do dzisiaj sprzedaje materiał za bezcen do gorzelni lub biogazowni.
Przyczyny tego zdarzenia – wielu rolników zastosowało samozaopatrzenie i zakup dużo tańszego materiału zdyskwalifikowanego.
„Szara strefa” rozprowadzająca materiał ziemniaków niekwalifikowanych stała się w tym roku szczególnie dużą konkurencją dla producentów materiału kwalifikowanego.
Wystarczyło wejść na strone OLX i IGRiT podając słowo kluczowe „sadzeniaki” i widzimy mnóstwo ogłoszeń: ziemniaki sadzeniaki, ziemniaki jadalne i sadzeniaki, ziemniaki jadalne wielkości sadzeniaka, ziemniaki Vineta sadzeniaki brane z kwalifikatu, ziemniaki sadzeniaki Vineta pierwszy rok po centrali tanio. ( praktycznie przewaga ofert bez paszportów) I nikt nie ingeruje w te ogłoszenia pomimo używania słowa sadzeniaki. Nie ma zakazu obrotu materiałem niekwalifikowanym – wystarczy faktura wystawiona na ziemniaki i czy rolnik nabywający to wysadzi nikogo nie interesuje. Jego sprawa.
Powinniśmy zastanowić się po raz który jak zachęcić rolników do kupowania wyłącznie materiału kwalifikowanego. Nie chodzi tutaj o edukację, że materiał sadzeniaka niekwalifikowanego jest „be” ale o lepsze dofinansowanie do zakupu sadzeniaków kwalifikowanych.
Materiał kwalifikowany zaopatrzony jest w odpowiedni paszport, który potwierdza, że materiał został poddany ocenie urzędowej i spełnia wymagania jakościowe.
Zawsze żądamy dokumentu sprzedaży, który musi zawierać następujące dane :
– nazwę gatunku,
– nazwę odmiany,
– kategorię lub stopień kwalifikacji,
– numer partii.
Jeżeli pomimo zachowania powyższych zasad, masz zastrzeżenia do jakości nabytego materiału sadzeniakowego, przysługuje Ci prawo reklamowania u podmiotu, od którego ten materiał nabyłeś.
Nabyłeś materiał niekwalifikowany nie możesz go oficjalnie reklamować.
Podsumowując:
- Przy każdej okazji rozmawiajmy z rolnikami o korzyściach i zaletach stosowania materiału kwalifikowanego
- Piszmy i rozmawiajmy z przedstawicielami Rządu, PIORiN-u, organizacjami rolniczymi na temat dopłat do kwalifikowanego materiału sadzeniakowego.
- Dopłaty te nie tylko spowodują stosowanie materiału zdrowego, ograniczenie chorób ziemniaka ale również zwiększenie popytu na materiał kwalifikowany i tym samym rozwój producentów nasiennych.
Proszę o maile na adres marek@cnnidzica.pl z pytaniami oraz informacjami o stanie plantacji ziemniaków, sytuacji wodnej – susza czy jej brak.
Marek Musielak
Przewodniczący Komisji Hodowli Roślin i Nasiennictwa
Polskiej Federacji Ziemniaka